niedziela, 2 marca 2014
WYBUDZONY ZE SNU . CZĘŚĆ 1.
Było letnie późne popołudnie , ciepłe słońce wdzierało się do szpitalnego pokoju a świeże wlatujące przez uchylone okno powietrze rozpogadzało wnętrze pomieszczenia,w którym leżał przystojny chłopak z ciemnymi blond włosami i pełnymi ustami .Jego głębokie piwne oczy zaczęły się powoli otwierać.
-O mój Boże ! Justin obudziłeś się wreszcie ! Wesoły przepełniony płaczem głos wdarł się do jego myśli .Poczuł dotyk czyjejś dłoni na swoim policzku .
-Kochanie obudziłeś się !
Chłopak zmrużył oczy spoglądając w okno i po chwili dostrzegł starszą kobietę o ciemnych brązowych włosach wtulającą się w niego mocno .Zdezorientowany skrzywił się lekko zabierając dłoń .Uśmiech znikł z jej twarzy ,gdy Justin ją odtrącił .
-Co się dzieje skarbie ? Ciepły zmartwiony głos rozbrzmiał w pokoju.
-Przepraszam , ale ja Cię nie znam .. . co tu się dzieje ? Chłopak zapytał oblizując swoje usta lekko je przygryzając.Twarz kobiety zamarła.
-Synku .. jestem twoją mamą ..to ja Jessica. Jej oczy przepełniły się łzami .
Justin zacisnął zęby czując nagły ból .Gdy poczuł dotyk kobiety skulił się szybko na łóżku chowając głowę w dłonie , nie wiedział kim ona jest , nie pamiętał niczego , nikogo ... tysiące myśli zaczęły przelatywać przez niego niczym wiatr , który właśnie owiewał jego blond włosy.. .Ból zaczął się nasilać ..wspomnienia zaczęły wracać ... noc , chłodne powietrze, głośna muzyka ,warkot silnika ,zapach damskich perfum ,pisk opon , wszędzie szkło i ten okropny KRZYK ....i jedno głuche pytanie w jego głowie..czy on kogoś zabił ?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz